Park paproci – dla mieszkańców Radomii
Aktywność zielonogórskiego Klubu Kiwanis niejedno ma imię. Tym razem spotkałyśmy się w Radomii, gdzie nasza prezydent – Marzanna Gniazdowska – wymarzyła sobie park paproci. Jej entuzjazm udzielił się nam i postanowiłyśmy wspólnie rozpocząć dzieło porządkowania lasu i wytyczania ścieżki pod ten niezwykły projekt. Na szczęście aura była przyjazna i można było zabrać się do pracy bez szczególnych zabezpieczeń.
Czas na uprzątaniu chrustu i śmieci upłynął nam szybko i radośnie. Niestety w każdej z nas pozostała smutne refleksje. Pierwsza z powodu niepokojącej, tegorocznej suszy. Już w lipcu osypują się liście z drzew, a one same z braku wilgoci powoli obumierają. Każda gałązka, każde pochylenie konara owocuje suchym trzaskiem. Ściółka jest totalnie przesuszona i właściwie nie wiadomo, z jakim lasem spotkamy się za rok. Ile drzew umrze, a ile wytrzyma brak opadów. Druga refleksja to śmieci w lesie. Niby nic nowego, ale za każdym razem boli, gdy miejsce, które daje nam tlen, relaks, wytchnienie – jest traktowane jak wysypisko.
I tak zrobiło nam się słodko-gorzko.